Zima to czas, kiedy większość roślin przechodzi okres spoczynku. Nie oznacza to jednak, że można o nich wtedy zupełnie zapomnieć. Większość roślin ogrodowych przechodzi okres spoczynku w formie bezlistnych pędów z uśpionymi pąkami, w postaci bulw, kłączy lub podziemnych pąków przetrwalnych. Trzeba zapewnić im komfortowe warunki , aby wiosną mogły energicznie wkroczyć w nowy sezon. Cebule , które przechowujemy do momentu kiedy wsadzimy je do ziemi lub zaczniemy ich pędzenie należy przechowywać w suchym, zacienionym miejscu.
Jak dbać o ogródki na naszych parapetach?
W okresie zimowym należy większości roślin zmniejszyć podlewanie. Jeżeli powietrze od ogrzewania w domu jest bardzo suche należy obserwować rośliny i dostosować indywidualnie porcje wody. Często zapominamy o tym, że wiele roślin pokojowych pochodzi z krajów gdzie zimą temperatura mocno spada.
Centralne ogrzewanie może być dla nich bardzo szkodliwe, szczególnie jeśli towarzyszy mu zmniejszona intensywność oświetlenia. Większość z tych roślin preferuje temperaturę 10-13 stopni. Jeśli więc macie jasne ale w miarę chłodne pomieszczenie przeniesieniem do niego uszczęśliwicie bluszcz, fatsję, pelargonię, wawrzyn i soleirolię. Przez okres września do końca października należy przechłodzić grudnik, jeżeli chcemy doczekać się kwiatów.
Im niższa temperatura w pomieszczeniu tym mniejsza może być wilgotność powietrza. Świeże powietrze służy nie tylko nam ale i roślinom. Jeżeli pogoda w zimie na to pozwala otwierajmy okna , uważając na mróz i przeciąg, gdyż łatwo możemy w taki sposób pożegnać się z zielonymi ulubieńcami.
W czasie zimy jeśli nawet wydaje nam się, że ogród jest zabezpieczony powinniśmy często sprawdzać czy izolacja termiczna nie jest zniszczona. Przy dobrej pogodzie starajmy się ją ściągać. Po okresach mroźnych chrońmy jednak rośliny przed intensywnym słońcem bo stracą wodę a z zamarzniętej gleby jej nie pobiorą.
Takimi poradami jeszcze długo będę was raczyć. Trzymajcie się ciepło w coraz chłodniejsze dni.
Wioletta Zaorska
Blog Ogrodniczy 